sobota, 5 listopada 2011

Córka hycla - tom VIII


Był rok 1654, Andreas - wnuk Arego miał juz 27 lat, ale nie miał jeszcze żony. Podobnie jak Mattias niemalże jego rówieśnik - wnuk Liv. Gabriella i Kaleb wraz z córką Eli (nie doczekali sie bowiem więcej rodzonego potomstwa) w swoim nowowybudowanym dworze prowadzili dom dla sierot.
W trakcie prac na poletku, które dawno leżało odłogiem Andreas odkrył zagrzebane zwłoki kobiety. Przerażony mężczyzna wezwał wójta i Kaleba. Wraz z ojcem i dziadem pilnował, by nikt nie zadeptał śladów. Na poletku odnaleziono także inne ślady wskazujące na pogrzebanie wielu zwłok, dlatego posłano tez po Mattiasa i pastora. Wójt poczęstował zgromadzonych opowieścią o trzynogim wilkołaku, który morduje kobiety przy pełni księżyca. Odkopano ciała 4 kobiet, ale ze względu na nocne ciemności postanowiono odłożyć dalsze poszukiwania do następnego dnia.
Jeszcze tej samej nocy mieszkańcy wioski postanowili samodzielnie wymierzyć sprawiedliwość i pobili niemalże na śmierć Nattmana - pomocnika kata, który był przez nich uważany za nie lada kreaturę. Andreas odnalazł go rano i przewiózł jego domu. Czekała tam na nich wystraszona Hilda Nattman - córka hycla. Nie była dobrze traktowana przez ojca, chociaż świetnie radziła sobie sama z całym małym gospodarstwem, bo wszędzie było czysto i schludnie. Mimo to znajdowała się jakby poza społecznością, bo nikt nie szanował hyclowej córki. Wezwany przez Andreasa Mattias przybył by opatrzyć Joela Nattmana, a dziewczyna zaprosiła ich na poczęstunek.
Wkrótce po opuszczeniu Hildy Andreas i Mattias udali się na rodzinną naradę zwołana pod przewodnictwem Arego. W związku z tym, że przy zabitych kobietach ludzie wójta odnaleźli supły czarownic cały ród z Ludzi Lodu martwił się o swoją przyszłość, bo okoliczni mieszkańcy wiedzieli o nadprzyrodzonych zdolnościach Tengela i śmierci, jaką poniosła Sol, dlatego obawiali się, by podejrzenie morderstwa nie padło na nich. Wójt., który przerywa naradę jest niemalże pewny, że morderstw dokonał ktoś spośród nich, nie ma jednak dowodów. Dodatkowo jest mężczyzną głupim i chciwym, co budzi brak sympatii u wszystkich członków rodu.
Ostrzegając Jespera przed tym, iż nieprzyjemnie może najść go wójt Andreas, Mattias, a z nimi także Kaleb i Brand odwiedzili Hildę i Joela. Nattman zeznał ze na wiosnę widział wóz, który stał na polanie, na której zagrzebano kobiety. Hilda opowiedziała o usłyszanym tego dnia jakby wielkim zwierzu, który czołgał się niedaleko ich gospodarstwa. Mattias i Andrea mieli przyjść następnego dnia.
Zgodnie z obietnicą odwiedzili zagrodę Nattmanów. Joel szybko wracał do zdrowia, Hilda natomiast sprzątała i przygotowywała się na przyjecie gości od samego rana. Gdy nadeszła pora, o której mogła już obudzić ojca weszła do jego izby i ujrzała wiszącego na powale Joela, który popełnił samobójstwo. Przerażona uciekła do Lipowej Alei. Mieszkańcy Grastensholm i Lipowej Alei, którzy zbadali miejsce zbrodni ustalili że Joel został najpierw zamordowany a dopiero potem powieszony. Przygotowali go też do pochówku i omówili wszystko z kościelnym. Hilda miała zamieszkać u Kaleba i Gabrielli, przede wszystkim dla własnego bezpieczeństwa, ale też do pomocy przy sierotach, którymi się zajmowali.
Pierwszą noc Hilda miała spędzić na Grastensholm, bardzo spodobała się Jesperowi - synowi Klausa, który zdecydował się odwiedzić ją w nocy. Dziewczyna nie miała ochoty na jego amory, przerażona wołała o pomoc i z seksualnej opresji wybawił ją Mattias, który wygonił Jespera z jej sypialni.
Andreas tymczasem coraz więcej czasu spędzał na Elistrand wodząc oczyma za piękną, małą Eli.
Następnego dnia Hilda powróciła do domu, by wraz z kościelnym zabrać ciało ojca ze stodoły i przenieść je na cmentarz. Gdy modliła się przy zmarłym za jego dusze w stodole pojawiło się wielkie pełzające zwierzę, przerażona dziewczyna wybiegła stamtąd i potem wraz z kościelnym odnaleźli jedynie jego ślad - kłaki, które zaczepiły się o drzazgę w ścianie.
Pochód za wozem kościelnego, za trumną tragicznie zmarłego ojca był okropnym przeżyciem dla Hildy i tak już doświadczanej przez los. Zbierający się przy drodze ludzie obrzucali ją i zmarłego wyzwiskami, wyrzucali, że nie powinien leżeć na cmentarzu. Kres tego typu okrzykom przyniosło przybycie powozów w Grastensholm, Lipowej Alei i Elistrand, mieszkańcy dworów przybyli by wesprzeć biedną dziewczynę. Po pogrzebie Hilda jedzie do Elistrand. Szybko zaprzyjaźnia się z Eli i ku swej rozpaczy zauważa, że Andreas, w którym skrycie się kochała, jest bez pamięci zakochany w jej małej przyjaciółce. Andreas też zauważa uczucia dziewczyny, a ponieważ bardzo ją lubi i nie chce jej zranić, gdy Eli dojrzeje i będzie mógł w końcu poprosić o jej rękę, prosi Mattiasa by udawał zainteresowanie wobec córki hycla.
Zainteresowanie Mattiasa jednak wcale nie jest udwane, wyznaje nawet Hildzie że gdyby nie to że poślubiając ją obarczyłby ją wielkim problemem to już dawno by sie jej oświadczył. Zwierzył się jej, że ma często nocne koszmary, które są pozostałością lat spędzonych w kopalni i krzywdy doznanej od Kolgrima. Hilda była wielce szczęśliwa, wiedziała że jej niskie urodzenie nie pozwoliłoby jej na ślub z doktorem Mattiasem, mimo to uszczęśliwiało ją że ktoś ją docenia.
W nocy o pełni księżyca wielki owłosiony zwierz gonił po lesie akuszerkę, która cudem uszła z życiem. Działo się to niedaleko Elistrand, dlatego Hilda obawiała się że to jej szuka wilkołak.
Pewnego wieczoru we dworze Kaleba i Gabrielli Andreas zebrał się na odwagę by poprosić Kaleba o rękę jego córki. Syn Branda i obecny tam również Mattias obserwowali reakcje Hildy na wieść o zaręczynach, ale ta wbrew ich wcześniejszym podejrzeniom cieszyła się bardzo ze szczęścia Andreasa i Eli.
W toku kolejnej szczerej rozmowy Mattias wyznaje Hildzie jak bardzo mu na niej zależy, jak wielkie jest uczucie, którym ją darzy i że bardzo chce by w każdej potrzebie szukała w nim oparcia.
Sprawa wilkołaka, zabójstwa Nattmana oraz 4 kobiet nie została rozwikłana. Pewnego dnia do Grastensholm przybył mężczyzna, który poszukiwał swojej siostry. Wg informacji, jakie mu przekazała miała się spotkać właśnie w parafii Akhersus z pewnym majętnym mężczyzną z Grastensholm. Namiary na bogatego kawalera przekazała jej swatka znana w Christianii - madame Svane. Andreas i Kaleb bez zwłoki wyruszają do stolicy, by spotkać się ze swatką. Według tego, co udaje im się ustalić ktoś sowicie wynagrodził swatkę za otrzymanie nazwisk 4 majętnych kobiet, wszystkie kobiety zamordował. Wg danych jakie posiadała madame Svane tym kimś był baron Meiden z Grastensholm. Wszyscy są mocno zaniepokojeni. Dodatkowo dzieci, które znalazły opiekę na Elistrand zapadają na odrę, przy okazji wizyty Mattiasa Hilda pragnąc okazać mu swe wsparcie wręcza mu list, w którym opisała wszystkie swoje uczucia względem jego osoby.
Następnego dnia na Grastensholm przybywa wójt i oskarża baronów - Taralda i Mattiasa. Kaleb i Andreas dzielnie ich bronią, ale ciężko im walczyć o zrozumienie upartego i głupiego wójta. Hilda decyduje się poświęcić i przybrać rolę przynęty na wilkołaka, aby tylko uchronić ojca ukochanego Mattiasa od więzienia wójta. Na prędce ustalają, że mieszkańcy dworów oraz ludzie wójta będą strzec drogi, jaką Hilda będzie szła do domu hycla, bo musiała tam pójść po dowód wskazujący winnego (który w rzeczywistości nie istniał).
Wieczorem z mocno bijącym sercem wyruszyła w drogę do dawnego domu. Zamek w drzwiach był wyłamany, mimo to przerażona dziewczyna weszła do środka i przez chwilę markowała poszukiwanie dowodu. Opuściła zagrodę z sercem na ramieniu i ulga, że przebyła bezpiecznie juz połowę tego zadania. Strach przyćmił jej umysł na tyle, że zgubiła ścieżkę. Błądząc natknęła się na jednego ze swoich strażników, spał upojony piwem. Przerażona Hilda zaczęła na oślep gnać przez las, trzynogi zwierz ją gonił. Gdy w pewnej chwili opadła zmęczona na mech zauważyła nad sobą na występie skalnym najpierw wielkiego wilka a potem dwunożna postać wilkołaka. Gnała na oślep coraz głębiej w las, w pewnej chwili zorientowała się gdzie jest i znalazła schronienie. Stwór węszył w jej poszukiwaniu, ale po kilku bardzo długich chwilach uciekł. Wówczas Hilda usłyszała nawoływania, Kaleb, Mattias i kilku innych mężczyzn szukali jej, prawie nie miała siły by im odpowiedzieć, ale w końcu ją odnaleźli.
Mattias zabrał roztrzęsioną Hildę do Grastensholm. Oboje mieli pewne podejrzenia co do tego, kto może być wilkołakiem, ale zdecydowali się nie mówić o tym dopóki nie skonfrontują swoich spostrzeżeń z Kalebem. Hilda i Mattias kładą się we wspólnej sypialni.
Następnego dnia na Grastensholm zjawiają się sie Kaleb i Andreas, by zabrać Mattiasa na polowanie na prawdziwego wilkołaka. Do domu wójta jedzie z nimi także Hilda. Znajdują tam wielkiego wilczura, który wg opowieści gospodyni jest łagodny jak baranek, ale wójt tresuje go okrutnie pętając mu nogi, wójt miał również wiele wilczych skór i specyfiki zajęte u zatrzymanej w sąsiedniej parafii czarownicy. Jeszcze tego samego dnia postanawiają pojechać do wojewody, by oskarżyć wójta, pechowo jednak w drodze do Grastensholm natrafiają na wójta i jego ludzi. Hilda biegiem przeprawia się przez las, by zawiadomić dwory o starciu z ludźmi wójta, w którym udział biorą Kaleb, Andreas i jej ukochany Mattias. Pomoc zostaje szybko wysłana, kobiety również jada na wzgórze, na którym Hilda zostawiła mężczyzn. Okazuje się że ludzie wójta pojmali Andreasa jako zakładnika a Kaleb zorganizował pościg. W końcu Mattiasowi udaje się zasiać niepewność w pomocnikach wójta, który żąda dla siebie wolnej drogi do Niemiec, wykorzystując chwilę zawahania Andreas wymyka sie z ich uścisku i wkrótce to wójt zostaje spętany.
Mattias i Hilda wyłamują się z pochodu wracającego z obławy na wójta. Przysiadają sobie w miejscu, w którym niegdyś Sol uwiodła Klausa, i właśnie w tym romantycznym zakątku Hilda niemalże przełamuje nieśmiałość i obawy Mattiasa, które ograniczały go w wyrażaniu erotycznej miłości. Romantyczną schadzkę przerywa im jednak Jesper.
Tej nocy Hilda również została na Grastenholm, sen przerywa jej wołanie Mattiasa, biegnie do ukochanego i pomaga mu zapomnieć o koszmarach. W ramionach gorącej Hildy Mattias odnajduje spokój i miłość.
Wkrótce rozpoczęto przygotowania do wesel - na Grastensholm i Eikeby, w Lipowej Alei i w Elistrand, bo ślub mieli brać Eli z Andreasem, Mattias z Hildą.
Pewnego dnia Are zawezwał do siebie wszystkich członków rodu, otrzymał bowiem list od Tancreda, w którym donosił on o spotkaniu z Mikaelem. Cała rodzina napełniła się nadzieją i postanowiono rozpocząć poszukiwania jak tylko sytuacja między Norwegią a Szwecją troszkę się uspokoi.
W rok później Gabriella, Eli, Hilda, Matylda, Irja i Liv spotkały się w Gratesholm na wspólnym szyciu maleńkich ubranek. Hilda i Eli spodziewały się potomstwa, a ku zdziwieniu i wielkiej radości wszystkich okazało się, że w ciąży jest również Gabriella!!! Wkrótce Eli powiła ślicznego chłopca, któremu dano na imię Brand Niklas Kaleb, a na codzień miano nazywać go Niklasem. Wkrótce po nim pojawiła się córeczka Hildy i Mattiasa - Irmelin. Cecylia przybyła na Elistrand wraz z Jessiką, by pomóc córce, która w niedługim czasie urodziła Villemo.
Cała trójka była zdrowa. Liv i Are nie zauważali tez oznak dziedzictwa.
Are martwił sie o zaginionego Mikaela, marzeniem jego było ujrzeć wnuka przynajmniej jeszcze raz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz